Mamy sufit :)
Data dodania: 2018-01-13
Pogoda wciąż na plusie więc i robota wrze... Wrze do tego stopnia, że udało się zalać słupy, podciągi i strop, a na koniec stycznia przyjedzie więźba i nasz Merlin w końcu nabierze kształtów. Nie możemy się doczekać.
Na koniec prac ni stąd ni zowąd pojawiła się niespodzianka od majstrów i obowiązek inwestora musiał zostać spełniony (wyglądali na bardzo zadowolonych) :D